Malowanie ścian to nie tylko sposób na odświeżenie wnętrza, ale także sposób na wyrażenie siebie (a może po prostu na zamaskowanie dziur, które zostawiły dzieci?). Zanim jednak przejdziesz do machania pędzlem, sprawdź nasz przewodnik. Oto wszystko, co musisz wiedzieć, by twoje ściany były jak z katalogu – no, prawie!
Wybór odpowiednich narzędzi – nie oszczędzaj na pędzlach!
Zanim weźmiesz się za malowanie, musisz przygotować odpowiednie narzędzia. Oczywiście, nie chodzi tu tylko o pędzel, który wygląda jak ten, który dostałeś w przedszkolu. Mowa o takich rzeczach jak:
- Wałek – Twoje narzędzie do walki z dużymi powierzchniami. Wybierz wałek o odpowiedniej długości włosia, zależnie od faktury ściany.
- Taśma malarska – To ona uratuje Cię przed przypadkowym pomalowaniem framugi, a jej zadanie to zapewnienie idealnych linii.
- Foliowanie i gazety – Ważne, by nie zniszczyć podłogi. Foliowanie to nasz sprzymierzeniec!
Oczywiście, nie zapomnij o farbie, bo przecież nie malujesz na czarno, prawda? Wybór odpowiedniego koloru to temat na osobny artykuł, ale pamiętaj, że lepiej jest postawić na farby wodne lub lateksowe, jeśli nie chcesz, by zapach świeżo pomalowanego pokoju przypominał mały warsztat chemiczny.
Przygotowanie powierzchni – malowanie to nie czary!
Zanim chwycisz wałek, musisz przygotować ściany. Nie chcemy przecież malować po plamach, czyż nie? Oto kroki, które pomogą Ci w tym zadaniu:
- Sprawdź, czy ściany nie mają rys czy plam. Jeśli tak, musisz je wyszpachlować.
- Usuń z powierzchni stare warstwy farby. Jeśli jest ich zbyt dużo, pomyśl o ich usunięciu specjalnym narzędziem.
- Dokładnie odkurz i zagruntuj ściany, by farba lepiej się trzymała.
Pamiętaj, że kluczem do sukcesu jest czysta i równa powierzchnia. Im lepiej przygotujesz ściany, tym mniej pracy będziesz mieć później. Zatem zabierz się do pracy, ale z głową, bo malowanie nie ma nic wspólnego z tym, co widzisz na YouTube, gdy “inni” robią to w 5 minut.
Technika malowania – nie chodzi o szybkie machanie pędzlem!
Jeśli myślisz, że malowanie to tylko kilka machnięć wałkiem, to… muszę Cię rozczarować. To prawdziwa sztuka! Zanim zaczniemy, upewnij się, że masz odpowiednią technikę. Zaczynamy od narożników i krawędzi, bo to one wymagają precyzyjnego pędzla. Dopiero potem przechodzimy do reszty powierzchni.
Jak malować, żeby nie zostawić smug? Oto nasze porady:
- Zaczynaj od góry – maluj w kierunku od góry do dołu, by nie sprawić sobie dodatkowego bałaganu.
- Maluj równymi, poziomymi ruchami. Nigdy nie maluj w kółko, bo potem pojawią się smugi.
- Nie nakładaj zbyt grubej warstwy farby – lepiej nałożyć dwie cieńsze, niż jedną gruba.
Pamiętaj, malowanie to nie sprint. To maraton. I to maraton z przerwami na kawę, bo trzeba odpocząć między warstwami. Po każdej warstwie farby daj jej czas na wyschnięcie, bo inaczej ryzykujesz, że farba zacznie się łuszczyć jak starą tapetę. A tego chyba nie chcesz, prawda?
Końcowe szlify – malowanie to jeszcze nie wszystko!
Po zakończeniu malowania przychodzi czas na ostatnie poprawki. A jeśli ktoś Ci mówi, że malowanie skończyło się na ostatniej warstwie farby, to chyba nie był na swoim własnym remoncie! Teraz musisz zadbać o detale. Co musisz zrobić?
- Przede wszystkim usuń taśmę malarską z krawędzi, ale dopiero po tym, jak farba wyschnie. Dzięki temu unikniesz odprysków.
- Sprawdź, czy wszędzie masz równomierną warstwę farby, a jeśli coś Ci umknęło, popraw to pędzlem.
- Jeśli malowanie w jednym miejscu sprawiło, że farba na podłodze ma już swoje życie, teraz czas na szybkie czyszczenie. Tak, nawet farba na podłodze się zdarza!
I pamiętaj: malowanie to świetna zabawa, ale tylko wtedy, gdy wiesz, jak to zrobić. Tak więc, teraz, gdy masz już odpowiednią wiedzę, chwyć pędzel i stwórz swoje dzieło sztuki. Bo malowanie to nie tylko praca – to także sposób na wyrażenie siebie. Powodzenia!
